logo nfz

Artykuły

Wstyd – nie taki zły jak go malują

maj 26, 2025 | Bez kategorii | 0 komentarzy

Wstyd to emocja uniwersalna, obecna w każdej kulturze i na każdym etapie życia człowieka. Choć często marginalizowana, jest niezwykle ważnym aspektem psychiki – wpływa na nasze zachowania, samoocenę, relacje z innymi i sposób, w jaki postrzegamy siebie. W psychologii wstyd zaliczany jest do tzw. emocji samoświadomościowych (self-conscious emotions), które wymagają zdolności do refleksji nad sobą. Nie pojawia się więc u dziecka tuż po urodzeniu – rozwija się stopniowo, wraz z dojrzewaniem świadomości siebie w kontekście społecznym.

Czym jest wstyd?

          Wstyd to wewnętrzne przeżycie związane z przekonaniem, że „coś jest ze mną nie tak”. W odróżnieniu od winy, która dotyczy działania („zrobiłem coś złego”), wstyd dotyka tożsamości („jestem zły”). Osoba doświadczająca wstydu czuje się niewystarczająca, odrzucona, zawstydzona w oczach innych – lub we własnych. Pojawia się najczęściej wtedy, gdy naruszymy przyjęte normy społeczne lub wewnętrzne standardy, i jesteśmy przekonani, że inni nas przez to odrzucą, wyśmieją lub skrytykują. Wstyd jest silnie związany z poczuciem tożsamości. Dotyczy tego, jak siebie postrzegamy i jak chcemy być postrzegani. To emocja głęboko społeczna – nie istnieje w oderwaniu od kontekstu relacyjnego. Często pojawia się w sytuacjach upokorzenia, porównywania się do innych, krytyki czy publicznego błędu. Może być reakcją na realne zdarzenia, ale też na wyobrażone oceny i reakcje otoczenia.

Kiedy się pojawia?

          Rozwój wstydu rozpoczyna się zazwyczaj między 2. a 3. rokiem życia, gdy dziecko zaczyna rozumieć, że inni ludzie mają perspektywę odmienną od jego własnej. Na tym etapie dziecko zaczyna rozpoznawać reakcje otoczenia i oceniać swoje działania w ich świetle. Jeśli reakcje opiekunów są wspierające i empatyczne, dziecko uczy się, że błędy nie przekreślają jego wartości. Jeśli jednak rodzice stosują zawstydzanie, karanie czy wyśmiewanie, wstyd może stać się dominującym doświadczeniem emocjonalnym.

Długotrwałe doświadczenia zawstydzania w dzieciństwie – zwłaszcza przez najważniejsze osoby, jak rodzice czy nauczyciele – mogą prowadzić do ukształtowania się trwałego schematu: „jestem zły”, „nie zasługuję na miłość”, „nie powinienem pokazywać, kim jestem naprawdę”. W dorosłości takie przekonania skutkują często niskim poczuciem własnej wartości, perfekcjonizmem, lękiem przed oceną, problemami w relacjach i tendencją do ukrywania swoich prawdziwych emocji.

Po co to komu?

          Choć wstyd kojarzy się z czymś bolesnym, ma również ważne funkcje adaptacyjne. To właśnie on chroni nas przed łamaniem norm społecznych, motywuje do naprawy błędów i utrzymania więzi. Wstyd może sprawić, że przemyślimy swoje zachowanie i podejmiemy próbę zadośćuczynienia, szczególnie jeśli nie chcemy utracić relacji z innymi. Jako emocja regulująca, wstyd ma zatem potencjał moralny – pozwala człowiekowi żyć w zgodzie ze społeczeństwem. Problem pojawia się wtedy, gdy wstyd staje się zbyt silny, przewlekły lub toksyczny. W takiej postaci nie mobilizuje do działania, lecz paraliżuje. Zamiast pomagać – niszczy. Może prowadzić do unikania sytuacji społecznych, autoagresji, stanów depresyjnych, a nawet do myśli samobójczych. Ludzie chronicznie zawstydzeni mogą całe życie budować wokół siebie „maski” – prezentując obraz osoby silnej, perfekcyjnej, zawsze kompetentnej – podczas gdy w środku czują się niewystarczający i pełni lęku.

Maskowanie

          Wstyd w relacjach działa jak niewidzialna bariera. Osoba, która się wstydzi, często nie potrafi szczerze mówić o swoich potrzebach, granicach czy uczuciach. Bojąc się odrzucenia, ukrywa prawdziwego siebie, a to prowadzi do powierzchownych więzi i samotności. Paradoksalnie, im bardziej próbujemy ukryć wstyd, tym silniej działa on w ukryciu. W związkach romantycznych wstyd może powodować problemy z bliskością – fizyczną i emocjonalną. Partnerzy mogą unikać rozmów o trudnych sprawach, krytyki czy sytuacji konfliktowych, bo każda z nich może aktywować bolesne uczucie bycia „niewystarczającym”. To może prowadzić do tłumienia emocji, pasywnej agresji, a nawet rozpadu relacji.

Jak pracować ze wstydem?

          Psychoterapia, zwłaszcza oparta na podejściu humanistycznym, schematoterapii, terapii traumy lub terapii współczucia (CFT), pomaga rozpoznać i zrozumieć mechanizmy wstydu. Kluczowe jest uświadomienie sobie, że wstyd nie jest „prawdą” o nas, lecz emocją – często zakorzenioną w doświadczeniach, które nie były naszą winą.

Praca ze wstydem polega m.in. na:

  • rozpoznawaniu sytuacji wywołujących wstyd,
  • odróżnianiu wstydu od winy,
  • budowaniu wewnętrznej empatii – głosu, który potrafi pocieszyć, zamiast krytykować,
  • ćwiczeniu autentyczności – czyli pozwalania sobie na bycie niedoskonałym i prawdziwym, dzieleniu się swoimi uczuciami w bezpiecznych relacjach, co zmniejsza jego siłę.

Dużą rolę odgrywa także samoświadomość i praktyka współczucia dla siebie. Współczucie to nie litość, lecz aktywna postawa zrozumienia, akceptacji i chęci wsparcia samego siebie – nawet w obliczu błędów czy porażek. Badania wykazują, że osoby o wysokim poziomie współczucia wobec siebie rzadziej cierpią na depresję, rzadziej doświadczają wstydu i mają lepsze relacje społeczne.

Wstyd jako źródło siły

          Choć wstyd wydaje się emocją, która nas osłabia, może stać się także źródłem siły i autentyczności. Brene Brown, amerykańska badaczka emocji, pisze o „odwadze bycia niedoskonałym”. Jej prace pokazują, że przyznanie się do wstydu, pokazanie swojej wrażliwości i niedoskonałości nie oznacza słabości – lecz siłę. Ludzie, którzy potrafią mówić o swoim wstydzie, są często bardziej empatyczni, autentyczni i otwarci na głębokie relacje. Wstyd nie zniknie całkowicie – to naturalna część ludzkiego doświadczenia. Kluczowe jest jednak, by go zrozumieć, nie utożsamiać się z nim i nauczyć się z nim współistnieć w sposób, który nie niszczy, ale rozwija. Oswojony wstyd może stać się sygnałem do zatrzymania, autorefleksji i zmiany. Może nas nauczyć pokory, empatii i otwartości wobec innych. W świecie, który promuje perfekcję i nieomylność, przyznanie się do wstydu może być jednym z najbardziej rewolucyjnych aktów odwagi.

Anna Foltyńska

Psycholożka
Psychoterapeutka w procesie certyfikacji
w nurcie systemowo-ericksonowskim

0 komentarzy

Ostatnie artykuły

Dzieci mają prawo do bezpieczeństwa

Dzieci mają prawo do bezpieczeństwa

Międzynarodowy Dzień Przeciwdziałania Agresji wobec Dzieci obchodzony jest corocznie 4 czerwca, począwszy od 1982 roku. Jego celem jest zwrócenie uwagi społeczności międzynarodowej na konieczność ochrony najmłodszych przed wszelkimi formami przemocy....

Najlepszy prezent dla dziecka – poczucie własnej wartości

Najlepszy prezent dla dziecka – poczucie własnej wartości

Poczucie własnej wartości stanowi fundament zdrowego rozwoju psychicznego dziecka. W gruncie rzeczy to najlepszy prezent, jaki dziecko może otrzymać od swoich opiekunów. To wewnętrzne przekonanie o własnej wartości, kompetencjach i zdolności do radzenia sobie z...

„Mam już dość!” – o wypaleniu mamy i taty

„Mam już dość!” – o wypaleniu mamy i taty

Wypalenie rodzicielskie jest dość nowym zjawiskiem społecznym. Dotychczas dużo mówiło się wypaleniu zawodowym czy wypaleniu w związku, a trudy rodzicielstwa uważano raczej za normę.  W latach 80. ubiegłego wieku badacze zaczęli przyglądać się bliżej kondycji rodziców....

Bullying – kiedy zawodzą dorośli

Bullying – kiedy zawodzą dorośli

Monika, lat 7. Jest listopad i rodzice świeżo upieczonej uczennicy zauważają zmianę w jej zachowaniu. Monika bardzo chętnie rozpoczęła rok szkolny, podekscytowana tym, że nie jest już przedszkolakiem a dużą uczennicą. Szybko odnalazła się w swojej klasie. Część dzieci...

Grzeczne dziewczynki na pełnych obrotach – kobiece ADHD

Grzeczne dziewczynki na pełnych obrotach – kobiece ADHD

Statystyki dotyczące ADHD jasno wskazują, że ten typ neuroróżnorodności dwukrotnie częściej dotyczy chłopców i mężczyzn niż kobiet. Dlaczego? Czy faktycznie płeć warunkuje występowanie nadaktywności? Coraz liczniejsze badania oraz wzrost diagnoz ADHD wśród kobiet...

Czy sztuczna inteligencja wpływa na rozwój naszego mózgu?

Czy sztuczna inteligencja wpływa na rozwój naszego mózgu?

Praktycznie każdy uczeń zna i korzysta z niewyczerpanego źródła wiedzy, jakim jest sztuczna inteligencja. Mowa dokładniej o aplikacji ChatGpt. Potrafi on rozwiązać nawet najtrudniejsze zadania matematyczne, pomóc w odrabianiu pracy domowej, a także napisać esej, czy...

ADHD po dorosłemu

ADHD po dorosłemu

Na szczęście czasy, kiedy ADHD uważano za wymysł rozpuszczonego społeczeństwa minęły. Obecnie szacuje się, że objawy prezentuje około 3% populacji osób dorosłych. Być może jednak jest ich dużo więcej. Różnica między ADHD u dzieci a tym dorosłym jest taka, że to...

ADHD – diagnostyczne wyzwanie

ADHD – diagnostyczne wyzwanie

Od blisko 40 lat znane jest pojęcie ADHD. Mimo to nadal w społeczeństwie funkcjonuje przeświadczenie, że jest to tylko wymysł cywilizacyjny, za którym stoi bezstresowe wychowanie, wszechobecna cyfryzacja i likwidacja trzepaków osiedlowych, gdzie 30 lat temu wszystkie...

Sama chciałaś! – o depresji poporodowej

Sama chciałaś! – o depresji poporodowej

„Na początku, było wszystko dobrze. Po powrocie ze szpitala do domu czekał pięknie udekorowany i wysprzątany przez świeżo upieczone babcie dom. Mąż został z nami w domu przez kilkanaście dni. Miałam czas dojść do siebie po ciężkim porodzie. Bardzo tego potrzebowałam,...

Depresja w świecie internetowych iluzji

Depresja w świecie internetowych iluzji

Każdego dnia tysiące osób mierzy się z depresją, która nie wybiera i nie znika tylko dlatego, że akurat zbliża się wiosna i wyjdzie słońce. Ale 23 lutego coś się zmienia. Na chwilę.           Przez ten konkretny dzień...